Ostatni miesiąc roku. Jak to szybko zleciało! Pamiętam, jak jeszcze niedawno pisałam podsumowania roku 2016, a tu już od jutra podsumowywać będę 2017! Na razie jednak zostańmy przy samym grudniu, który okazał się dla mnie całkiem owocny. Zapraszam!
Garść cyfr i liczb:
- przeczytałam 11 książek (w listopadzie – 9)
- łącznie 2924 strony (w listopadzie – 2977)
- średnio to 94 strony dziennie (w listopadzie – 99)
- średnia ocen to 7,4 (w listopadzie – 7,3)
- najlepszą książką było Pod ciemną skórą Filipin Tomasza Owsianego
- najgorszą Zagłada Piotra Szewca, którą czytałam na studia
- 4 książki były egzemplarzami recenzenckimi
- 3 przeczytałam w aplikacji Legimi
Na początku grudnia nie sądziłam, że będę miała jeszcze jakiekolwiek szanse w ukończeniu wyzwania 100 książek w 2017. A jednak. Udało się. Oficjalnie ogłaszam, że rzutem na taśmę ukończyłam wyzwanie i przeczytałam dokładnie 100 książek w 2017 roku! Jestem z siebie dumna, z drugiej strony jednak było to naprawdę trudne wyzwanie i w tym roku obniżę sobie jednak poprzeczkę. Bez zbędnego gadania przechodzimy do książek, które udało mi się przeczytać.
- Artemis, Andy Weir – 179 stron (pozostałe 237 w listopadzie), 6/10 → egzemplarz recenzencki
- Zagłada, Piotr Szewc – 127 stron, 4/10 → lektura
- Burza, William Shakespeare – 129 stron, 9/10 → lektura
- Pod ciemną skórą Filipin, Tomasz Owsiany – 512 stron, 9/10 → egzemplarz recenzencki
- Jeśli powiesz mi, bym przyszedł, rzucę wszystko i przyjdę... ale musisz mnie poprosić, Albert Espinosa – 208 stron, 8/10 → Legimi
- Czarna,Wojciech Kuczok – 230 stron, 8/10
- Skrzynka, Gunter Grass – 180 stron, 8/10 → lektura
- Zamek kaniowski, Seweryn Goszczyński – 103 strony, 7/10 → lektura, Legimi
- Parabellum. Horyzont zdarzeń, Remigiusz Mróz – 312 stron, 7/10 → Legimi
- Psiego najlepszego. Był sobie pies na święta, W. Bruce Cameron – 288 stron, 6/10 → egzemplarz recenzencki
- Na południe od Brazos, Larry McMurtry – 656 stron (pozostałe 240 w listopadzie), 9/10 → egzemplarz recenzencki
Garść kolejnych cyfr i liczb:
- pojawiło się 5 postów
- w tym 3 recenzje
- wyświetliliście bloga 2069 razy
- do grona obserwatorów dołączyły 2 osoby (jest Was 216)
- fanpage zalajkowały 4 osoby (jest Was 149)
- profil na Instagramie zaobserwowało 18 osób (jest Was 1714)
- najchętniej czytaną recenzję grudnia była recenzja [165] Jak by to było, gdyby…? – „Jak zawsze” (187 wyświetleń)
W grudniu pojawiły się trzy recenzje:
- Jak zawsze Zygmunta Miłoszewskiego
- Artemis Andy'ego Weira
- Pod ciemną skórą Filipin Tomasza Owsianego
I dwa posty okołoksiążkowe:
- Podsumowanie listopada 2017 + stosik
- Zmiany, zmiany! || Co nowego na Bohaterze Fikcyjnym w 2018 roku?
Dziękuję za wszystkie odwiedziny, pozostawione komentarze i dołączanie do grona obserwatorów w social mediach! ♥
Jakimś cudem znowu dotarło do mnie milion książek... Okej, nie milion, a dziesięć, ale to i tak dużo. Czy ja się kiedyś wykopię z tego stosu? Tym razem skusiłam się na sporo e-booków, więc od nich zacznę:
- trafiłam przypadkiem na urodziny Woblinka i kupiłam książkę pt. Ludzie, którzy jedzą ciemność. Prawdziwa historia o dziewczynie, która zaginęła w Tokio i o złu, które ją pochłonęło Richarda Lloyda Parry'ego oraz Szum Magdaleny Tulli
- następnie na Nexto była dobra cena 13 powodów Jay'a Ashera, więc zaopatrzyłam się w tę książkę – ale w edycję specjalną i tu moje pytanie: czy ktoś wie, czy oprócz alternatywnego zakończenia jest tam też to oryginalne? (mam nadzieję, że tak)
- a na koniec Virtualo skusiło mnie przeceną -60% i kupiłam biografię Tuwim. Wylękniony bluźnierca Mariusza Urbanka oraz Mroki Jarosława Borszewicza
Książki papierowe oczywiście też się u mnie znalazły:
- musiałam kupić Widnokrąg Wiesława Myśliwskiego, bo będę ją czytać na studia, więc do koszyka na Znaku dorzuciłam jeszcze Purezento Joanny Bator
- jako lekturę czytałam też Skrzynkę Guntera Grassa, więc i ją sobie kupiłam (w Dedalusie)
- a na święta dostałam Nielubianą Nele Neuhaus oraz Rosję Edwarda Rutherfurda
Pięć e-booków, pięć papierowych, razem dziesięć książek. W tym roku muszę to ukrócić, bo za chwilę będę spać z tymi książkami.
I to wszystko. Jak Wam udał się grudzień?
Gratuluję udanego grudnia!
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać "Parabellum" Mroza, bo całym sercem pokochałam jego twórczość.
Mój grudzień pod względem czytelniczym był słaby, ale nie przejmuję się :D Jeżeli nie mam ochoty na książki to nie czytam :)
Życzę udanego 2018 roku! Buziaki! :* Dolina Książek
Gratuluję udanego grudnia!
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać "Parabellum" Mroza, bo całym sercem pokochałam jego twórczość.
Mój grudzień pod względem czytelniczym był słaby, ale nie przejmuję się :D Jeżeli nie mam ochoty na książki to nie czytam :)
Życzę udanego 2018 roku! Buziaki! :* Dolina Książek
Dziękuję! :) "Parabellum" to całkiem dobra seria, choć jak dla mnie mało Mrozowa, że się tak wyrażę. ;)
UsuńDziękuję i nawzajem! :)
Tą biografią Tuwima to mnie zainteresowałaś :D Muszę zobaczyć jak jest wydana i poczytać opinie - może też przygarne.
OdpowiedzUsuńMnie zaciekawił głównie tytuł. :D Ale czytałam też parę dobrych opinii i one też bardzo mnie zainteresowały, więc skorzystałam z okazji, skoro się pojawiła. :)
UsuńJa zrobiłam już mały reaserch i powiem tak, masz mnie (a właściwe mój portfel) na sumieniu!
UsuńO nie! Przepraszam... albo może i nie. :D Przyjemnej lektury! :)
Usuń