22 listopada 2018

#155 Lista 100 książek BBC – ile z nich przeczytałam?


Dzisiaj coś zupełnie rozluźniającego, bo aura i koniec tygodnia chyba nie sprzyjają czytaniu długich recenzji. :) Mam dla Was coś, co na pewno widzieliście już na innych blogach, a o czym ja jeszcze nie pisałam. Czyli – lista 100 książek, które warto przeczytać według BBC. Ile z nich przeczytałam?


19 listopada 2018

[231] Artystyczna uczta i intelektualna przygoda – „Portret Doriana Graya”



Są takie książki, które zachwycają już od pierwszych stron. Takie, w które czytelnik zatapia się z największą przyjemnością, choć nie jest pewny, do czego go to doprowadzi. Takie, które są wspaniałą, artystyczną i intelektualną ucztą. Takie, które chce się przeczytać jeszcze raz chwilę po dotarciu do ostatniej strony. Takie, do których będzie się wracało niejednokrotnie. I takie, które mogą być interpretowane na przeróżne sposoby. Książką skupiającą w sobie wszystkie te cechy jest „Portret Doriana Graya”.

16 listopada 2018

[230] Kto tak naprawdę jest detektywem? – „Niewyjaśnione okoliczności”


Wszystko, co ma jakiś związek ze zbrodnią, niesamowicie mnie intryguje. Moim pierwszym ulubionym gatunkiem książek był kryminał. Przez jakąś połowę liceum uważałam, że jako kierunek studiów wybiorę kryminologię. I mimo że przez spory kawałek czasu zajmowałam się zgłębianiem innych gatunków książek, przez co w kwestii kryminałów mam spore braki, a studia ostatecznie wybrałam inne i dobrze mi z tym – pociąg do wszystkiego, co ma związek ze zbrodnią pozostał. „Niewyjaśnione okoliczności” może niekoniecznie zawsze mają z nią związek, ale praca w zawodzie, który jest tutaj opisywany, z pewnością często się o tę zbrodnię ociera.

13 listopada 2018

[229] Jak pogodzić się ze stratą dziecka? – „Niebo na własność”


Nie jestem matką, ale wydaje mi się, że dla każdego rodzica najgorszą rzeczą, jaka może go spotkać, jest śmierć dziecka. Każda utrata bliskiej osoby jest bolesna, ale to śmierć dziecka wydaje się wywierać na człowieku największe cierpienie. Naturalnym jest, że umierają starzy ludzie, naturalnym jest, że najpierw utracimy dziadków, potem rodziców, a później to my umieramy. Bo taka jest kolej rzeczy. Jednak zupełnie nienaturalnym jest dla nas to, że umiera dziecko, bo to ono powinno przeżyć rodziców, nie odwrotnie. Jak więc poradzić sobie najpierw z nieuleczalną chorobą, a potem śmiercią syna lub córki? Czy to jest w ogóle możliwe?

11 listopada 2018

[228] Kobiety także walczyły o niepodległość – „Wspomnienia” Aleksandry Piłsudskiej



Nie trzeba chyba nikomu przypominać, jak szczególny jest dzisiaj dzień. 11 listopada zawsze mówi się o tym, że Polska po stu dwudziestu trzech latach nieobecności na mapie, po stu dwudziestu trzech latach od ostatniego rozbioru, który odebrał jej resztę terytorium i zarazem resztę wolności, w końcu wróciła na tę mapę i odzyskała niepodległość. 11 listopada 1918 roku był dniem, na który czekały pokolenia – pokolenia, które wierzyły, że jeszcze powstanie niepodległa Polska. Sporo wiemy o powstaniach – listopadowym, styczniowym – które wybuchały w nadziei, że to właśnie ten moment. Sporo wiemy o polskiej literaturze, która powstawała, kiedy Polski teoretycznie nie było. Z romantyczną tęsknotą za wolnym krajem kojarzymy Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego, pamiętamy o pozytywistycznych próbach kształtowania świadomości narodowej, zwłaszcza wśród najniższych warstw społecznych. Ale co wiemy o czasach bezpośrednio przed odzyskaniem niepodległości? Co wiemy o Legionach, Józefie Piłsudskim i działalności konspiracyjnej przed I wojną światową? I co wiemy o kobietach, które także walczyły o niepodległość?

9 listopada 2018

#154 Czytało się (21): Listopad, cz.1 || Zgubmy się w labiryncie książek, uważajmy na samobójców i zalśnijmy z Doktorem Sen


W dzisiejszym Czytało się opowiem Wam o trzech książkach, które swego czasu zrobiły na mnie spore wrażenie. Będzie o czwartej części pewnej serii, którą powinien poznać każdy miłośnik książek, następnie o niesztampowej młodzieżówce, która podejmuje temat samobójstw wśród nastolatków, a na koniec o sequelu, który pewien autor napisał po... trzydziestu sześciu latach od pierwszej części. Zaciekawieni? Zapraszam!


3 listopada 2018

[227] Sprawa życia i śmierci – „Wielki Marsz”


Stephena Kinga nie trzeba przedstawiać – nawet ci zupełnie niezainteresowani powieściami grozy zapewne znają to nazwisko. Jednak pewnie już tylko ci wtajemniczeni wiedzą, że przez pewien czas King wydawał także pod pseudonimem Richard Bachman. Wydawanie jako Bachman rozpoczął w 1977 roku – czyli zaledwie trzy lata po ukazaniu się „Carrie”, jego debiutanckiej powieści opatrzonej nazwiskiem King – kiedy to wyszedł „Rage”, znany polskiemu czytelnikowi także jako „Gniew”, książka, która po jednej z masakr w amerykańskiej szkole zgodnie z wolą Kinga nie była już wznawiana. Tak naprawdę jednak pierwszą napisaną przez Kinga powieścią ma być właśnie „Wielki Marsz”, który publikacji doczekał się ostatecznie w 1979 roku i ukazał się pierwotnie właśnie jako książka Richarda Bachmana. Można więc mówić tu o młodzieńczej książce Kinga – autor napisał ją bowiem w wieku zaledwie dwudziestu lat. Co z tego wyszło?

2 listopada 2018

#153 Podsumowanie października 2018 + stosik


Pierwszy miesiąc nowego roku akademickiego za nami. U mnie znowu nastąpiło zderzenie z rzeczywistością i nie czytałam tyle, ile chciałam – a przynajmniej nie czytałam, ile chciałam, książek tylko dla rozrywki. Było za to znów sporo lektur i musicie się do tego przyzwyczaić – ten rok taki będzie. Udało mi się jednak przeczytać coś ponad nie, trafiły się też dwa book toury. Była także Wielka Wymiana Książkowa, więc są też ciekawe zdobycze. To co? Zajrzycie? Zapraszam! :)