Grafika stworzona przez Marthę Oakiss. |
Po długich namysłach postanowiłam wziąć udział w maratonie czytelniczym, który jest organizowany przez blogerkę i booktuberkę Marthę Oakiss z bloga Secret Books.
To już trzecia edycja, a ja będę brać udział dopiero pierwszy raz. Nie wiem, jak to się stało, że dotąd nie miałam pojęcia o tym maratonie.
Na czym to polega?
Wersje są dwie – wersja easy i wersja hard. Ta pierwsza polega po prostu na tym, aby przeczytać dowolne książki w ciągu tego tygodnia (15-21 sierpnia) – jedyny wymóg polega na tym, aby ich grzbiety miały łącznie przynajmniej 7 centymetrów. Wersja hard natomiast, poza owymi siedmioma centymetrami grzbietów, polega na przeczytaniu książek, które spełniają dziesięć wyzwań. Oczywiście nie trzeba przeczytać dziesięciu książki – jedną książkę można przyporządkować do wielu kategorii. Ja oczywiście biorę udział w wersji hard. :)
Kobieta zmienną jest – historia pewnego stosiku...
Zaczęłam układać stosik, gdy dowiedziałam się, kiedy jest maraton, choć nie byłam pewna jeszcze, czy wezmę w nim udział. Potem zamieniłam w nim jedną książkę. Później postanowiłam dołożyć „Harry'ego...” i okazało się, że spełnia on wiele wyzwań, więc znowu nastąpiły roszady. Potem odebrałam paczkę i okazało się, że jedna książka idealnie pasuje do kategorii, którą już zmieniałam (tak więc do kategorii trzeciej miałam trzech kandydatów [a właściwie kandydatki]), a przy okazji chciałam ją przeczytać jak najszybciej. A potem doszłam do wniosku, że nie wyrobię się z siedmioma książkami i przydałoby się coś zmienić. Zamieniłam jedną ksiązkę na nieco krótszą i łatwiej się czytającą. Ale to nie rozwiązało mojego problemu, bo nadal miałam siedem książek. Początkowo chciałam zmaratonować Igrzyska śmierci, ale ostatecznie przeczytałam pierwszą część (swoją drogą, skończyłam dziś w nocy). I takim oto sposobem ukształtował się ten stosik:
A te książki dopasowałam do takich kategorii:
Tutaj podaję tylko hasła do wyzwań, jeśli chcecie dowiedzieć się, na czym one polegają, zapraszam na bloga organizatorki (klik w baner).
- S JAK SIERPIEŃ - „Kwiat śniegu i sekretny wachlarz” Lisy See; wygląda na szybko czytającą się książkę, więc mam nadzieję, że nadaje się na maraton
- OŚMIOLITEROWY SIERPIEŃ -„Harry Potter i Więzień Azkabanu”; Azkabanu – osiem liter, wszystko pasuje :) ale pasowałaby także powyższa książka i „Kosogłos” :)
- WYPAD NAD MORZE - „Rzeka podziemna”; tutaj tego nie widać, ale na okładce twarz wyłania się z wody (albo zanurza), więc pasuje ;) (przynajmniej ja to tak odbieram, powiedzcie, że dobrze widzę :D)
- OSTATNIE PODRYGI WAKACJI - tutaj w sumie pasują trzy książki, ale dopasowałam tę kategorię do „Harry'ego...”, bo długo zwlekałam z przeczytaniem całej serii o Harrym od początku
- SIERPIEŃ W HRABSTWIE OSAGE - „ W pierścieniu ognia”; obejrzałam ekranizację Igrzysk śmierci, zanim przeczytałam książkę, ale przed zobaczeniem drugiej części się powstrzymałam ;) z chęcią to nadrobię, gdy przeczytam
- WAKACJE PRZED KOMPUTEREM - i tu w zasadzie pasowałby mi i Harry, i obie części Igrzysk, ale dopasowałam tę kategorię również do „W piercieniu ognia”
- WAKACYJNA OPALENIZNA - jak ulał: „Harry Potter i Więzień Azkabanu”
- ZARAZ POWRÓT DO SZKOŁY - jak wyżej :)
- KONIEC WAKACJI - „Kosogłos”; nie miałam żadnej serii do zakończenia (znaczy, no, gdybym miała „Trawers”, to byłoby co czytać, ale nie mam... :c), więc musiałam jakąś zacząć, za dużego wyboru nie miałam, właściwie tylko „Igrzyska śmierci” pasowały ;)
- ÓSMY MIESIĄC - a ile tu było kombinacji... liczyłam od prawej i od lewej, na poszczególnych półkach, ale żadna książka mi nie pasowała, większość z tych, na które wypadało, już czytałam, na resztę albo nie miałam ochoty, albo nie nadawały się na maraton, więc nie zgadniecie, co zrobiłam... na LubimyCzytać mam półkę W kolejce do przeczytania, gdzie dodaję książki, które kupiłam, posiadam, ale jeszcze czekają na przeczytanie, weszłam tam więc, policzyłam do ośmiu i voila, wyszły „Dzieci dyktatorów” :) książki z tej serii czyta się szybko, więc na maraton nadaje się idealnie
O siedem centymetrów chyba nie muszę się martwić – jest ich tu zdecydowanie więcej. Łączna ilość stron wynosi 2020, więc nie mam pojęcia, jak tego dokonam, bo już w Bookathonie było ciężko, a miałam wtedy do przeczytania 1808, a przeczytałam 1578. Plus jest taki, że wydaje mi się, że tym razem wybrałam sobie łatwiejsze książki. Zobaczymy, jak to będzie. ;)
Co myślicie o moim stosiku? Czytaliście którąś z tych książek? Bierzecie udział w 7ReadUp? Co zamierzacie czytać? Jeśli również zamieściliście post (albo filmik) ze stosikiem planowanym na ten maraton, to dodajcie link w komentarzu, chętnie zajrzę. :)
Haha, no to u mnie znacznie łatwiej :D Sama zresztą wczoraj opublikowałam post :) Powodzenia Ci życzę, książka Lisy See jest bardzo ciekawa, chociaż dla mnie była zbyt monotonna. Niemniej jednak pewnych obrazów nigdy z głowy nie wyrzucę...
OdpowiedzUsuńPowodzenia:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wcześniej nie słyszałam o wyzwaniu, teraz wyjeżdżam na weekend i nie mam czasu zastanowić się nad stosikiem :P Twój prezentuje się zacnie, większość czytałam :D Nie znam "Rzeki podziemnej" i "Dzieci dyktatorów". Reszta bardzo mi się podobała !
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Fajnie, że będziesz czytać Harry'ego :D
OdpowiedzUsuńDolina Książek
Trzymam kciuki za powodzenie w maratonie :) Ja nie startuję, bo z moim tempem czytania 3-4 książek miesięcznie nie mam szans na powodzenie :P Z Twojego stosu czytałam "Kwiat śniegu" i obie książki Collins i wszystkie polecam, czekają Cię wspaniałe historie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia! :) Harry Potter jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńHej hej! :D
OdpowiedzUsuńChciałam poinformować, że oczywiście zapisałam Cię na Book Toura z Chłopakiem na zastępstwo :D
Jestem MEGA wdzięczna, że masz ochotę przeczytać tę powieść (ale ja ogólnie jestem zadowolona, jak ktoś czyta, także no!) :D
Czytaj książki ze stosika, bo WARTO! :D
Ściskam!
Czytałam "Igrzyska" :) Trzymam kciuki i życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do LBA, zapraszam: http://matkapuchatka.blogspot.com/2016/08/liebser-blog-award-4.html
UsuńZapraszam, jeśli znajdziesz chwilę i ochotę :)
Dziś zaczęłam tworzyć swój stosik i wyszło mi aż 7 książek, zobaczymy jak się to potoczy ;) Liczę, że podołam. Powodzenia! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Harry Potter i dwie części "Igrzysk śmierci" - świetny wybór! :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w maratonie ;)
Dobrze, że nie wzięłam udział- pewnie miałabym te same problemy z doborem i kilkoma kandydatami! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia! Ja wezmę udział w następnej edycji! :)
Pozdrawiam,
Klaudia z www.zksiazkadolozka.blogspot.com