Cześć, książkoholicy! ;)
Kolejny miesiąc za nami. Nareszcie zaczęła się wiosna, będzie można wyjść z książką na spacer. :> Co Wy na to? Szykujecie już wygodne miejsca w ogródkach? Planujecie wypady do parku?
Zanim jednak na dobre poczujemy wiosnę i wybierzemy się na czytanie na świeżym powietrzu, podsumujmy miniony miesiąc. :) Pod względem czytelniczym u mnie wypadł nie najgorzej, chociaż oczywiście nie przeczytałam wszystkich książek, które zaplanowałam sobie w poprzednim podsumowaniu. Znacie to, prawda? :) Przyjrzyjmy się bliżej marcowi...
Podsumowanie książkowe
Ilość przeczytanych książek: 6
- „W krainie srebrnej rzeki”, Sofia Caspari – 330 stron (206 w poprzednim miesiącu) [recenzja]
- „W krainie wodospadów”, Sofia Caspari – 496 stron [recenzja]
- „Jeszcze jeden dzień”, Mitch Albom – 217 stron [recenzja wkrótce]
- „Folwark zwierzęcy”, George Orwell – 103 strony [recenzja]
- „Sputnik Sweetheart”, Haruki Murakami – 226 stron [recenzja wkrótce]
- „Balladyna”, Juliusz Słowacki – 180 stron
Jak widzicie zaczęłam powtarzać lektury do matury, więc możecie się spodziewać jeszcze kilku w podsumowaniu kwietniowym. Ale nie tylko! Zamierzam też czytać „normalne” książki. Jest kilka takich, które również mogłabym wykorzystać czy to na egzaminie ustnym, czy to w rozprawce, tak więc chcę się z nimi zapoznać. :)
Ilość przeczytanych stron: 1552, czyli około 50 stron dziennie
Średnia ocen: 7,5/10
Najlepsza książka: „W krainie srebrnej rzeki”
Najgorsza książka: „Jeszcze jeden dzień”
Cudownie nie jest, ale wszystko nadrobię po maturze. Tak czy siak jestem z siebie zadowolona.
Stan wyzwań:
- 52 książki 2016 – 17/52
- przeczytam tyle, ile mam wzrostu – 40,8/160 cm (+ 9,8 cm)
- wyzwanie czytelnicze 2016 – 14/30
- Klucznik – 15 punktów
- Czytam Opasłe Tomiska – 3528 punktów (stron)
- Kiedyś przeczytam – (nadal) 3 książki z 1 stosiku – okazuje się, że kompletnie nie umiem planować xD
- Klasyka – 2 przeczytane
- saga o Harrym Potterze – 1/7
Podsumowanie blogowe
Statystyki marca:
- 7 opublikowanych postów, w tym 3 recenzje (wszystkie marcowe)
- 147 komentarzy (łącznie 967)
- 1807 wyświetleń (łącznie 21175)
- 19 obserwatorów bloga (łącznie 127) – witam wszystkie nowe osoby, niezmiernie się cieszę, że jesteście ♥
- 64 obserwatorów instagrama (łącznie 204) – tutaj również jest mi niezwykle miło, że jesteście, dziękuję!
- 6 polubień fanpage'a na Facebooku
- najchętniej czytana recenzja: [59] Człowiek to świnia – „Folwark zwierzęcy” (157 wyświetleń)
Przypominam również o wyzwaniu czytelniczym 2016. Zapisywać można się w tym poście, zaś książki dodać w komentarzu pod tym postem (do 14 kwietnia włącznie).
Miałam zmieniać wygląd, ale jednak z tego zrezygnowałam. Trochę go tylko poprawiłam, m.in. zmieniłam zakładki – dodałam zakładkę z innymi postami, abyście mogli również przejrzeć te niebędące recenzjami, umieściłam również zakładkę o współpracy i kontakcie. Bohater Fikcyjny zyskał także fanpage na Facebooku, tak więc będzie mi bardzo miło, jeżeli go polajkujecie. :>
Marcowy STOS
Tak, stos, już nie stosik. Kupiłam tyle książek, choć tego nie planowałam. W dodatku czaiłam się od lutego na kilka, a ostatecznie nie kupiłam żadnej z nich, tylko zupełnie inne. Ach... Książkoholizm postępuje. ;)
A wiec w marcu zdobyłam 13 książek + 1 kolorowankę. A są to:
Lektury z opracowaniami, czyli #powtórkidomaturki. Zamierzam przeczytać tylko trzy pierwsze, pozostałe kupiłam, aby czytać fragmenty oraz opracowanie.
„Krucyfiks samuraja” kupiony praktycznie w ciemno, bo spodobał mi się opis, „Marsjanin”, którego zamierzam czytać w czasie matur i moja pierwsza kolorowanka dla dorosłych „365 dni bez stresu” – a wszystko to zamówione na czytam.pl. :) Polecam tę stronę, przystępne ceny, często fajne promocje, szybka realizacja i nieuszkodzone książki. :) Do kolorowanki, po zasięgnięciu opinii, zakupiłam kredki Koh-i-noor Mondeluz akwarelowe, które bardzo polecam. Jeszcze nie próbowałam rozcierać ich wodą, ale ponoć można (no, w końcu akwarelowe...!). „Ekspozycję” zaś wygrałam na blogu Książkoholizm Postępujący, gdzie serdecznie zapraszam. :) W końcu będę mogła zapoznać się z Mrozem! :D
Tu zaś zamówienie z mojej ulubionej księgarni internetowej, czyli nieprzeczytane.pl. :) Trylogia „Igrzyska śmierci”, co do której jakoś nigdy nie mogłam się przekonać, ale po obejrzeniu pierwszego filmu stwierdziłam, że może kiedyś przeczytam. (Tak, tak, wiem, zła kolejność! Ale gdyby nie film, raczej bym po nią nie sięgnęła). Za to moja mama (którą serdecznie pozdrawiam :>) obejrzała jeszcze drugi i wciągnęła się tak, że musi przeczytać. W ten sposób ta trylogia znalazła się w moim domu. A skoro jest, to przecież grzechem byłoby nie przeczytać. :D Nie mogłam się też oprzeć i kupiłam „Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender”, którą tak wszyscy wychwalają. Jestem ogromnie ciekawa tej książki. :)
TBR-u tym razem nie robię, ponieważ w kwietniu ze względu na maturę może być różnie. Mogę Wam jednak zdradzić, że idzie do mnie pewna książka w ramach pewnej akcji, a więc jest szansa na choć jedną „normalną” książkę, a nie same lektury. :P
Informacja o konkursie
Cóż, zgłosiły się dwie osoby, więc jestem zmuszona konkurs odwołać. Obu Wam dziękuję za odpowiedzi. Z książką jeszcze nie wiem, co zrobię. Nie wiem też, czy problem leżał w zadaniu konkursowym, czy może właśnie w tytule, który można było wygrać. Dajcie znać.
O sputnik sweetheart :) jedna z niewielu książek, która nie przedstawia milosci homoseksualnej jako seksu, seksu i seksu z kim popadnie :)
OdpowiedzUsuńTak, to prawda, chociaż była to moja czwarta książka Murakamiego i niestety najgorsza. Ale o niej wkrótce napiszę. ;)
UsuńO, kurczaczek! Gdybym widziała konkurs, to na pewno bym się zgłosiła, bo od dawna czaję się na tę książkę :(
OdpowiedzUsuńCałkiem niezłe wyniki, gratuluję! A do matury i ja zaopatrzyłam się w lektury :)
Książkę na pewno będzie można w jakiś sposób zdobyć, więc bądź czujna. :P Dziękuję. W takim razie życzę powodzenia. :D
UsuńMarsjanin jest świetny - zakochasz się w tej powieści :D
OdpowiedzUsuńIgrzyska zawsze spoko, to jest wydanie nie filmowe jeśli dobrze się orientuję co nie? Ja przez dłuższy czas nie mogłem go kupić, więc zdecydowałem się na 3w1 w twardej oprawie ;)
Mam nadzieję, bo ma pełnić rolę odstresowywacza na matury. :P Chcę jeszcze przeczytać w tym czasie "Rękę mistrza" Kinga i aż nie wiem, od której z tych dwóch zacząć. xD Wiem, że King mnie na pewno zrelaksuje, ale z drugiej strony jestem mega ciekawa "Marsjanina". :D
UsuńTak, to wydanie nie z filmu, specjalnie takiego szukałam, bo filmowe są be, a ta mają w sobie to coś. :D A 3w1 jakoś mi się nie podobało, wolę jednak mniejsze gabaryty, a poza tym nie przepadam za czytaniem całej serii z rzędu, a tu nie miałabym wyboru. :c
Marsjanin to taka świetna powieść, że relaks gwarantowany a i nie oderwiesz się od niej :D
UsuńJa lubię cegły, ale chyba jednak bardziej podoba mi się to wydanie co Ty masz :)
Kurczę, muszę móc się oderwać, bo matury nikt za mnie nie napisze. xD A swoją drogą kiedy kupowałeś "Igrzyska śmierci"? Bo jak ja szukałam, to praktycznie wszędzie były te z okładkami nie z filmu.
UsuńDokładnie 30 listopada 2013 - bo kupowałem to wydanie w twardej okładce, które niestety było dostępne tylko w Empiku... 83zł o zgrozo!
UsuńO takie: http://www.empik.com/trylogia-igrzyska-smierci-collins-suzanne,p1055070868,ksiazka-p
Co do konkursu to nie moja literatura, więc się nie zgłaszałem :)
UsuńNo cóż, mówi się trudno. :> I jak? Film czy książka? Co lepsze? :D
OdpowiedzUsuń"Marsjanin" bardzo mnie wciągnął. Może konkurs był zbyt słabo promowany?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i mnie wciągnie. :) Cóż, wydaje mi się, że reklamowałam go bardziej niż kilka poprzednich, ale być może. Nie wiem. :P Coś się wymyśli, żeby książka powędrowała do kogoś, kto by ją chciał. :>
UsuńNie wiedziałam o konkursie :( Tez będę czujna :) od teraz.
OdpowiedzUsuń"Marsjanin" to dobra książka, podobała mi się :)
Wkrótce coś wymyślę. ;) Oby i mi się spodobała. :D
UsuńNiestety konkurs był słabo "rozreklamowany" :) Sama się o nim dowiedziałam dwa dni przed zakończeniem, ale jak zobaczyłam tylko dwa głoszenia, to zwątpiłam czy się zgłaszać. Następnym razem na pewno będzie więcej chętnych :)
OdpowiedzUsuńGratuluję marcowych wyników :)
Wydaje mi się, że reklamowałam go bardziej niż kilka poprzednich konkursów, ale być może. Właśnie obawiam się, że więcej osób pomyślało, że już mało czasu i za mało zgłoszeń. W każdym razie wymyślę coś innego. ;> Dziękuję!
UsuńZamierzałam powtarzać lektury do matury, zwłaszcza, że w liceum bardzo zaniedbałam czytanie lektur. Ale niestety na planowaniu się skończyło, może zdążę coś powtórzyć, ale na pewno nie tyle, ile chciałam.
OdpowiedzUsuńTeż najpierw oglądałam 'Igrzyska śmierci", dopiero po dwóch lata od zobaczenia pierwszej części sięgnęłam po książkę. Wolałabym inną kolejność, ale trudno. Gorzej, że zatrzymałam się na pierwszym tomie, a już mi zaspojlerowano koniec. No trudno, może kiedyś dokończę tę trylogię, ale w zaistniałej sytuacji nie jest to pewne.
Z perspektywy czytelnika
Ja właśnie w liceum przeczytałam najwięcej lektur, mam jednak problem z uczeniem się lektur na pamięć, a niestety matura tego wymaga. Ja patrzę bardziej ogólnie, a często zadanie wymaga szczegółowego pamiętania scen czy postaci i w tym już nie jestem dobra. :/ Dlatego tak się "rzuciłam" na te opracowania. xD
UsuńMyślę, że zawsze warto skończyć, w końcu w czytaniu nie chodzi tylko o dobrnięcie do zakończenia. :)
Powodzenia na maturze! :)
Dziękuję, Tobie także życzę powodzenia! :)
UsuńGratuluję wyników i życzę powodzenia w przygotowaniach i ogólnie w maturze! :) (Choć to zapewne będę jeszcze pisać Ci w kwietniu! :D )
OdpowiedzUsuńwww.zksiazkadolozka.blogspot.com
Dziękuję bardzo! <3
Usuń"Ekspozycję" chętnie bym przeczytała. Jednak w kwietniu na pewno mi się nie uda, tak więc czekam na Twoją recenzję. "Marsjanin" to niesamowita książka. Mark jest cudownym bohaterem :D "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender" też mam w planie, ale znowu nie wiem czy wyrobie się w kwietniu ;) Za dożo wypożyczyłam ostatnio z biblioteki ;) Marcowy wynik świetny - życzę zaczytanego kwietnia :D
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Oj, ja "Ekspozycji" i "Osobliwych i cudownych przypadków Avy Lavender" też raczej w kwietniu nie przeczytam. ;c Dziękuję i nawzajem. <3
UsuńGratuluję wyników! :)
OdpowiedzUsuń"Marsjanin" to naprawdę świetna książka, pełna humoru i podnosząca na duchu. Na okres matur wybór świetny. :)
Mam też takie kredki, ale w wersji 48 kolorów. Także jeszcze nie korzystałam z możliwości akwarelowych, ale same kredki są naprawdę świetne. Piękne mają kolory. :)
"Igrzyska Śmierci", moim zdaniem, w wersji książkowej są lepsze. Same filmy nie są złe i w zasadzie dosyć wiernie przedstawiają to, co można znaleźć w książkach, ale mimo wszystko pewne rzeczy, zapewne przez ramy czasowe filmu, zostały w nich pominięte. Warto sięgnąć po książki, naprawdę. :)
Już się tego "Marsjanina" nie mogę doczekać. :D A co do "Igrzysk..." dobrze, że film za bardzo nie odbiega, bo nie znoszę tego. Na pewno kiedyś przeczytam. :)
UsuńTeż jestem ciekawa książki „Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender”. Jest tak wychwalana w recenzjach, że chyba również pokuszę się i ją kupię :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTak, te wszystkie recenzje są takie kuszące. :D
UsuńGratuluję Ci wyników w marcu :) Sama do tej pory nie przeczytałam również "Igrzysk śmierci", ale po obejrzeniu fragmentów filmu, czuję, że muszę to zmienić.
OdpowiedzUsuńCo do konkursu, to akurat nie wiedziałam o nim. Sama przyznaję, że mam podobny problem z liczbą chętnych, bo zwykle jest ich mniej, niż oczekiwałam. Jeśli jest to liczba większa niż 6, to zwykle wysyłam książkę i do tej pory nie odwoływałam konkursu. U mnie raczej problem tkwił, że nie chciałam zwykłej rozdawajki bez wysiłku, ale zdania o moim blogu...
Przy okazji dziękuję za komentarz na moim blogu - miło przeczytać o Twoich doświadczeniach odnośnie pełnoletności :)
Dziękuję. :)
UsuńNo ja właśnie pierwszy raz nie chciałam robić zwykłego rozdania. Może przesadziłam z zadaniem. :P
a może Book Tour? Ja też bym chętnie przeczytała tę książkę, ale jakoś nie wpadłam na nic genialnego, żeby sie zgłosić do konkursu... :(
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że już o tym myślałam. Tylko zastanawiam się, czy jest sens robić book tour na wakacje. Dużo ludzi wyjeżdża i mogłyby być problemy z terminami, zwłaszcza jakby zdarzyły się jakieś opóźnienia. Muszę jeszcze nad tym pomyśleć... :>
Usuń