30 maja 2019

[250] Czy to thriller czy nie thriller? – „Złota klatka”



Camilla Lackberg – niekwestionowana królowa szwedzkiego kryminału, a pewnie i kryminału w ogóle. Swoją serią o Fjallbace zdobyła serca czytelników na całym świecie, ale teraz pora na nowe. Złota klatka to pierwszy tom nowego cyklu Camilli Lackberg, cyklu z Faye, czyli jego główną bohaterką. Miał być to thriller psychologiczny, ale czy na pewno tak jest?

25 maja 2019

[249] Dlaczego więź między psem i człowiekiem jest tak wyjątkowa? – „Duchowe życie psów”



Trochę prywaty: nie pamiętam żadnego momentu ze swojego życia sprzed posiadania psa. Pamiętam za to dzień, w którym pies się w nim pojawił – i to dosłownie, bo pojawił się sam, zupełnie znikąd, wsiadł za moją mamą do tramwaju, wysiadł na tym przystanku, co ona, i poszedł za nią do domu. Brudny, wychudzony, około roczny pies prawdopodobnie komuś uciekł (albo raczej: od kogoś, ponieważ bał się smyczy, musiał być więc nią bity), a potem w jakiś niezrozumiały dla nas sposób wybrał sobie moją mamę na właścicielkę i zarazem naszą rodzinę na swoje stado. Historia ta brzmi nieprawdopodobnie, mogłaby się nadawać na początek jakiegoś wzruszającego filmu o miłości psa i człowieka, ale zapewniam, że wydarzyła się naprawdę, mniej więcej tak, jak to opisałam. Tak to zapamiętałam. Mały kundelek dostał najbardziej kreatywne imię, na jakie było stać czteroletnią mnie – Misia. I tak już został, na całe jedenaście lat wspólnego, szczęśliwego życia. Misia nauczyła mnie, że psy są cudownymi stworzeniami, a więź, jaka nawiązuje się między nimi i ludźmi, jest zupełnie wyjątkowa. Nauczyła mnie też, że życie bez psa jest puste, dlatego po kilku miesiącach po jej odejściu wspólnie z rodzicami zdecydowaliśmy się adoptować psa ze schroniska. W przypadku Hachi też zaiskrzyło od razu – przebywała jeszcze na kwarantannie, była więc w osobnej klatce, a kiedy nas zobaczyła, zaczęła w niej szaleć. Pracownik schroniska ją wypuścił, a ta zaczęła skakać i biegać po całym pomieszczeniu. Jej energia nas obezwładniła i oczarowała – i to był chyba ten moment, kiedy ta więź, o której mowa, się narodziła. I trwa do dzisiaj.

21 maja 2019

[248] Pragnienie idealnej rodziny – „Matka”



Wydawnictwo Vesper kojarzy nam się głównie z grozą, jednak od czasu do czasu robi skok w bok i wydaje także thrillery. Właśnie tak jest w przypadku powieści Matka. Matce najbliżej do thrillera psychologicznego, choć trzeba przyznać, że zawarta w niej historia nie odbiega aż tak bardzo od tego, do czego przyzwyczaił nas Vesper. Powieść S.E. Lynes mrozi krew w żyłach, a grozę budzi w niej postać głównego bohatera, pozornie zagubionego chłopca, który zdaje się nigdzie nie pasować.

17 maja 2019

[247] „Zdejmowanie rękawiczki”, czyli o tym, jak naprawdę wygląda praca antropologa sądowego – „Tajemnice wydarte zmarłym”



Emily Craig jest zapewne jednym z najwybitniejszych antropologów sądowych na świecie. Poza ogromną wiedzą i pasją, z jaką wykonuje swoją pracę, zasłynęła opracowaniem pionierskiej metody komputerowego retuszu w rekonstrukcji wyglądu. Dzięki tej metodzie możliwe jest odtworzenie twarzy zmarłej osoby jedynie na podstawie czaszki. Książka Tajemnice wydarte zmarłym wyszła w oryginale już w 2004 roku, nie jest to więc świeżynka, ponadto w Polsce pierwsze wydanie miało miejsce w 2010 roku, możecie ją już więc znać. W tym roku wydawnictwo Znak postanowiło wydać ją w nowej szacie graficznej i tym samym przypomnieć – a trzeba przyznać, że temat jest wyjątkowo na fali.

14 maja 2019

#174 Podsumowanie kwietnia 2019 + stosik


Tak spóźniona z podsumowaniem miesiąca jeszcze nigdy nie byłam. Minęła już połowa maja, a ja dopiero podsumowuję kwiecień. Niestety zapowiada się, że nie będzie to jednorazowa akcja, w czerwcu zapewne zdarzy się podobnie. Mam na to tylko jedno słowo: studia. No, może też drugie: licencjat. I trzecie: sesja. ;) Niemniej, spóźnione czy nie, podsumowanie zawsze fajnie zrobić i poczytać, a w kwietniu faktycznie jest o czym mówić, bo był to dla mnie baaardzo zaczytany miesiąc. Zapraszam!


8 maja 2019

#173 Zapowiedzi wydawnicze na maj 2019


Tym razem byłam chyba mocno wybredna i znalazłam jedynie siedem premier, które przykuły moją uwagę. Dziwi mnie to tym bardziej, że przecież maj jest miesiącem targów książki w Warszawie, a te zawsze oznaczają wysyp premier. Może więc to jednak ja i mój gust, który ostatnio chyba znowu ewoluuje. Niemniej, zapraszam, zajrzyjcie, może akurat zainteresuje Was któraś z tych siedmiu premier maja. :)