28 sierpnia 2019

[259] Być w końcu sobą – „Dziewczyna z portretu”



Osoby transpłciowe to takie, których tożsamość płciowa różni się od płci przypisanej im w momencie urodzenia. Mimo że mamy XXI wiek, nadal niewiele mówi się o transpłciowości, a przecież osoby, które nie identyfikują się z przypisaną im płcią, żyją wśród nas. Ich życie często naznaczone jest cierpieniem spowodowanym z jednej strony niezrozumieniem w społeczeństwie, a z drugiej poczuciem uwięzienia w ciele, z którym się nie utożsamiają. Termin transpłciowość zapewne nie był znany w początkach XX wieku, jednak to nie oznacza tego, że osoby transpłciowe nie istniały. Jedną z nich jest Lili Elbe, która urodziła się jako Einar Wegener i była jedną z pierwszych osób, które przeszły udokumentowaną korektę płci.

17 sierpnia 2019

[258] Tylko wyssij do końca kosteczkę – „Sekretna kolacja”


Jak często spotykacie się z tematyką kanibalizmu w książkach czy filmach? O ile coś tak potwornego jak brutalne morderstwa to już chleb powszedni kryminałów, o tyle kanibalizm jest jeszcze tematem tabu. Raphael Montes zauważył tę niszę i postanowił napisać thriller o jedzeniu ludzkiego mięsa.

15 sierpnia 2019

[257] Kobiety w męskim świecie – „Posełki. Osiem pierwszych kobiet”


Polityka zawsze była sferą przeznaczoną tylko dla mężczyzn. Do czasu, aż kobiety zaczęły dopominać się o swoje prawa i wywalczyły zarówno czynne, jak i bierne prawo wyborcze. Do Sejmu Ustawodawczego utworzonego w 1919 roku weszło osiem kobiet (kilka z nich nie od razu, lecz w wyborach uzupełniających). Wśród nich były bohaterki książki Olgi Wiechnik: Zofia Moraczewska, Zofia Sokolnicka, Maria Moczydłowska, Jadwiga Dziubińska, Anna Piasecka, Gabriela Balicka, Franciszka Wilczkowiakowa i Irena Kosmowska.

12 sierpnia 2019

#181 Zrecenzowane na Instagramie (styczeń–luty 2019) – „Oblubienica morza”, „Macbeth”, „Dygot”, „Światło, którego nie widać”


Jakiś czas temu moja działalność recenzencka przeniosła się w części na Instagram. O niektórych książkach piszę tylko tam, a na blogu wspominam o nich jedynie przy okazji podsumowania miesiąca. Na Instagramie pojawiają się trochę krótsze i luźniej napisane recenzje, ponieważ zazwyczaj są to książki, o których nie mam za wiele do powiedzenia, a więc trudno mi też sklecić jakiś dłuższy tekst na bloga. Postanowiłam jednak co jakiś czas wrzucać tutaj linki do instagramowych recenzji, aby nic nie umknęło także tym, którzy śledzą mnie tylko tutaj, na blogu. Zacznę od recenzji ze stycznia i lutego bieżącego roku i za jakiś czas wrzucę informacje o kolejnych. Posty będą pojawiać się nieregularnie, wtedy, gdy zbiorą mi się cztery recenzje na Instagramie. Zapraszam.

9 sierpnia 2019

[256] W pewnym hotelu na szkockiej wyspie... – „Teraz zaśniesz”


Pamiętacie I nie było już nikogo Agathy Christie? To kryminał ulokowany na odciętej od świata wyspie, w którym zaproszeni przez gospodarza goście po kolei giną, a jedyną logiczną odpowiedzią co do zabójcy jest to, że znajduje się wśród gości. Jest jednym z nich. Teraz zaśniesz C.L. Taylor bazuje na tym samym fundamencie, choć rzecz jasna trudno porównywać klasykę gatunku z książką autorstwa nadal dość świeżej autorki (Taylor ma na koncie siedem książek). Trzeba jednak przyznać, że Taylor umiejętnie wykorzystała motyw i uplotła z niego całkiem niezły thriller, zachowując ten świetny klimat charakterystyczny dla miejsc położonych daleko od stałego lądu.

6 sierpnia 2019

#180 Podsumowanie lipca 2019 + stosik


Lipiec jest zawsze dla mnie miesiącem, w którym mogę w końcu odetchnąć po studiach i po sesji. Wtedy zazwyczaj rzucam się wygłodniała na książki i efekt jest taki, że biję kolejne własne czytelnicze rekordy. Tym razem nie mogło być inaczej. Mam wrażenie, że w lipcu nie robiłam nic poza czytaniem. I może dlatego początek sierpnia przyniósł mi lekki detoks. ;) Niemniej był to fantastyczny miesiąc pod względem książkowym, tak więc zapraszam Was do zerknięcia na to, co czytałam, ale także co oglądałam i co zasiliło moją biblioteczkę. :)

1 sierpnia 2019

#179 Zapowiedzi wydawnicze na sierpień 2019


Nowy miesiąc oznacza nowe książki! Wydaje mi się jednak, że wydawcy udali się na wakacje, ponieważ z sierpniowych premier zainteresowało mnie tylko pięć tytułów, z czego jeden to wznowienie książki, którą już czytałam (ale koniecznie musicie o niej wiedzieć!). To chyba jednak dobrze, bo mniej ciekawych premier oznacza mniej wydanych pieniędzy i mniej tytułów wpisanych na niekończącą się i tak listę książek do przeczytania. To jak? Zerknijcie, co interesującego wyszukałam na ten miesiąc! :)