26 stycznia 2018

#117 Czytało się (2): Styczeń, cz. 2 || Barcelona, Murakami razy dwa, wolność i urok idący w parze z mądrością


Drugi post z serii Czytało się, a w nim – Barcelona, Murakami razy dwa, wolność i urok idący w parze z mądrością. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z moją opinią po latach o kolejnych pięciu tytułach, a jeśli któryś zwróci Waszą uwagę – zachęcam do przeczytania podlinkowanej recenzji.

24 stycznia 2018

[169] O wojnie bez happy endu – „Krawcowa z Dachau”




Jeśli chodzi o tematykę wojenną, to gdybym miała do wyboru książkę beletrystyczną i książkę z gatunku literatury faktu, wybrałabym raczej tę drugą. To nie tak, że fikcyjne historie osadzone w czasach II wojny światowej mnie nie interesują (w pamięci nadal mam bardzo dobre „Liliowe dziewczyny”, które czytałam trochę ponad rok temu) – jednak zdecydowanie wolę czytać o faktach z tamtego okresu, poznawać losy prawdziwych ludzi. Traf chciał, że w ręce wpadła mi „Krawcowa z Dachau” – i powinnam być wdzięczna losowi, bo ta książka sprawiła, że doceniłam beletrystykę o tematyce wojennej.

19 stycznia 2018

#116 Kiedy czujesz, że zmienia ci się gust... || Rewolucja w czytaniu?


Ostatnio sporo zastanawiałam się nad tym, co czytam i jakie mam do tego podejście. Zaczęłam czuć się tym powoli zmęczona, moja satysfakcja z książek, po które sięgałam, coraz bardziej malała, w dodatku nabrałam ochoty na zupełnie inną literaturę niż dotychczas. Nie wiem, czy lepsze są zaplanowane szczegół po szczególe rewolucje, czy może spontaniczne zrywy – w moim przypadku wydarzyło się to pierwsze. To nie kwestia ostatnich dni, a miesięcy. Miesięcy myślenia o tym, co mogę zrobić, żeby znowu zacząć cieszyć się czytaniem i prowadzeniem bloga o przeczytanych książkach. W końcu postawiłam na zmiany.

Sprawdź, może masz ten sam problem?

12 stycznia 2018

#115 Czytało się (1): Styczeń, cz. 1 || Apokalipsa, NYC, emocje, Chiny i szkockie trupy



Przed Wami pierwszy post z serii Czytało się. Będę w niej przypominać Wam książki, które czytałam w danym miesiącu rok, dwa lub nawet trzy lata temu. Są to przede wszystkim takie książki, o których chcę pamiętać – czyli gniotom mówimy „nie!”. Seria ta to spojrzenie na te powieści po latach, a także przypomnienie recenzji często z początków bloga i zaproszenie do ich przeczytania.

Dzisiaj pierwsze pięć książek ze wszystkich styczniów od początku prowadzenia bloga. Druga piątka – za dwa tygodnie!

10 stycznia 2018

[168] Świat, który odchodzi… – „Na południe od Brazos”


Nigdy nie posądziłabym siebie o lubienie westernów. Nie pamiętam, żebym jakiś oglądała, o czytaniu nie wspominając. Kiedy myślę o tym gatunku, przed oczami stają mi różne, zapewne dosyć typowe dla niego obrazy: zmęczeni życiem podstarzali mężczyźni spędzający dnie w gospodach podających głównie alkohol; rozległe, pustynne tereny, które nie mają w zasięgu wzroku ani początku, ani końca; szeryf machający złotą gwiazdą przed oczami kryminalistów; łapanie bydła na lasso; strzelaniny, bijatyki, pościgi; konie, a na tych koniach głównie mężczyźni, zero kobiet. Monumentalne (używam tego słowa z pełną odpowiedzialnością) dzieło Larry’ego McMurtry’ego było moim pierwszym pełnym, prawdziwym i świadomym zetknięciem z westernem. Czy przekonało mnie do Dzikiego Zachodu?


7 stycznia 2018

#114 Tydzień podsumowań (dzień 6): Rozpoczęte, kontynuowane i zakończone cykle w 2017 roku


Dylogie, trylogie, tetralogie czy długie, kilkunastotomowe cykle... Kto ich nie lubi? Przyznam szczerze, że gdybym miała wybierać, wybrałabym raczej samodzielne, pojedyncze książki, niebędące częściami żadnego cyklu, niemniej wybieranie tylko takich powieści jest chyba niemożliwe. Zwłaszcza gdy lubi się kryminały. Podobnie więc jak w zeszłym roku opowiem Wam o cyklach, które zaczęłam, kontynuowałam ich czytanie lub je zakończyłam (bo o dziwo też takie są!). Zapraszam!

6 stycznia 2018

#113 Tydzień podsumowań (dzień 5): TOP 8 najgorszych książek 2017 roku


Nie może być tak pięknie, żeby trafiały się same dobre książki. Nawet jeśli wydaje nam się, że dana powieść powinna trafić w nasz gust, czasami zdarza się tak, że okazuje się słaba. Oto osiem książki, które zawiodły mnie w minionym roku.

5 stycznia 2018

#112 Tydzień podsumowań (dzień 4): TOP 10 najlepszych książek 2017 roku


Dzisiaj przyszedł czas na wybranie najlepszych książek 2017 roku. Takich, które mimo upływającego czasu, nadal gdzieś tam ze mną są i nie dają o sobie zapomnieć; takich, które czymś mnie zachwyciły, pokazały kawałek innego świata, trafiły w sam środek serca. To te najlepsze z najlepszych – dziesięć perełek minionego roku. Zapraszam!

4 stycznia 2018

#111 Tydzień podsumowań (dzień 3): „Najki” roku 2017


Dzisiejszego dnia podsumowań zapraszam Was na post o „najkach” – i wcale nie będzie chodzić o buty! Przedstawię Wam różne książki (ale nie tylko), które były w 2017 roku „naj” (oprócz najlepszych i najgorszych, bo te pojawią się w osobnych postach). Zaintrygowani? To zapraszam!

3 stycznia 2018

#110 Tydzień podsumowań (dzień 2): Podsumowanie roku 2017 + plany na 2018


Jaki był ten 2017 czytelniczo? Podobał mi się czy nie? Ile książek udało mi się przeczytać? Zapraszam na podsumowanie całego roku i garść ciekawostek na temat tego, co czytałam. A także plany na 2018. 

2 stycznia 2018

#109 Tydzień podsumowań (dzień 1): Podsumowanie grudnia 2017 + stosik


Ostatni miesiąc roku. Jak to szybko zleciało! Pamiętam, jak jeszcze niedawno pisałam podsumowania roku 2016, a tu już od jutra podsumowywać będę 2017! Na razie jednak zostańmy przy samym grudniu, który okazał się dla mnie całkiem owocny. Zapraszam!