1 sierpnia 2015

#10 Podsumowanie lipca 2015 + wyniki konkursu




Połowa wakacji za nami, jak to się stało?! Nie wiem jak Wy, ale ja nie zdążyłam jeszcze dostatecznie wypocząć, a tym bardziej – na zapas naczytać się książek. Da się tak w ogóle na zapas?

Na blogu zaszły ostatnio zmiany. Ustawiłam nowy szablon, mam nadzieję, że dobrze się prezentuje. Zrobiłam go od początku do końca sama i jestem niesamowicie dumna. :) 

Nie przedłużajmy już i zacznijmy podsumowanie lipca!

Podsumowanie czytelnicze lipca

Przeczytane książki: 6
  1. „Paryż”, Edward Rutherfurd – 944 strony
  2. „Ocal mnie od złego”, Alloma Gilbert – 320 stron
  3. „Dziewczyny z Syberii”, Anna Herbich – 320 stron
  4. „Lolita”, Vladimir Nabokov – 319 stron
  5. „Rok 1984”, George Orwell – 220 stron
  6. „Ostatnie rozdanie”, Wiesław Myśliwski – 448 stron
A pięć z tych książek (wszystkie prócz numeru drugiego) to pozycje, które wybrałam sobie na wakacje. Pozostały jeszcze cztery. :)

Ilość przeczytanych stron: 2571, czyli około 83 strony dziennie

Nareszcie wynik, z którego jestem dość zadowolona. :) Ale obiecuję sobie, że sierpień będzie lepszy.

Najlepsza książka: -
Najgorsza książka: -

Nie jestem w stanie wybrać. Wszystkie bardzo mi się podobały, wszystkie będę dobrze wspominać. Nie chcę w jakiś sposób wyróżniać żadnej z nich.

Podsumowanie blogowe lipca

Liczba opublikowanych postów: 9

Liczba wyświetleń: +1333

Liczba obserwatorów: 54

Obserwatorów, komentarzy i wyświetleń przybyło z powodu konkursu, którego wyniki znajdziecie na dole. :)

Podsumowanie książkowego zakupoholika

Liczba nowych książek: 7


  1. „Skrzydlata trumna”, Marcin Wroński – czyli seria Nowa Fala Polskiego Kryminału; odpuściłam sobie książki dzielone na dwie części (dla mnie to czysta głupota i chyba chodzi tylko o to, by pieniążki się zgadzały :>) i dopiero po zakupie zorientowałam się, że to czwarta seria z pewną postacią, a więc pytanie do tych, którzy czytali: można czytać nie po kolei, czy te książki się jakoś łączą, poza głównym bohaterem?
  2. „Mechanizm serca”, Mathias Malzieu – czyli książka, która chodziła za mną od dawna, a nigdzie nie mogłam jej znaleźć i odnalazłam dopiero na fincie
  3. „Mój własny diabeł”, Mike Carey – wymiana na LC
  4. „Zorza północna”, Philip Pullman – wygrana na Książkoholiku :)
  5. „Girl online”, Zoe Sugg – wygrana na Zanim przeczytasz :)
  6. „Kolor magii”, Terry Pratchett – zawsze chciałam zacząć przygodę ze Światem Dysku (bo z Pratchettem już się zapoznałam i było to spotkanie średnio udane, ale daję mu drugą szansę, bo Świat Dysku to przecież znana i ceniona seria :>)
  7. „Blackout. Najczarniejszy scenariusz z możliwych” – odkąd ta książka się ukazała (albo nawet jeszcze wtedy, gdy była zapowiadana), wiedziałam, że muszę ją przeczytać, no i w końcu nie potrafiłam się powstrzymać przed zakupem.
Nie mam pojęcia, kiedy ja to przeczytam. Ale to błogie uczucie, że czeka mnie jeszcze tyle ciekawych książek, jest nie do opisania. Książkoholicy dobrze je znają, prawda? :)

Liczba książek na półce: 159

Liczba książek w kolejce do przeczytania: 51




Bardzo mi miło, że konkurs się udał. Zgłosiło się 37 osób. Tak przedstawiała się lista przed pocięciem Waszych nicków (nazwy, pod jakimi obserwujecie bloga):



Udokumentowałam przebieg losowania:

Pocięłam Wasze nicki. (Cięłam je około pierwszej w nocy – wyszło fatalnie, okropnie nierówno. Polecam jakąś bardziej ludzką godzinę).


Wszystkie złożyłam cztery razy i włożyłam do miseczki.


A potem mieszałam, mieszałam i mieszałam... I wylosowałam...




Serdeczne gratulacje. Zaraz wyślę do Ciebie maila. 
Tymczasem dziękuję wszystkim za zainteresowanie i udział oraz zapraszam wszystkich do zaglądania na bloga. Niebawem na pewno zorganizuję kolejny konkurs. :)

6 komentarzy:

  1. Miesiąc jak widzę udany :P Czytałam Girl Online i naprawdę przypadła mi do gustu, bo była lekka, przyjemna, momentami zabawna i miła :) Lubie takie książki w lecie :P
    Gratuluję zwyciężczyni!
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że lipiec był dla Ciebie dość dobrym miesiącem. Oby sierpień był jeszcze lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam 51 książek do przeczytania to ogromna ilość ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wyniku! Ja w tym miesiącu zakupiłam 8 książek :D Oby sierpień był dla nas jeszcze lepszy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogromnie gratuluję wyniku! Sam fakt, że przeczytałaś takie opasłe tomiszcze jak "Paryż"- szacun ;)
    Gratki dla zwyciężczyni konkursu1 ;)

    http://czytelnicze-turbulencje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mogę uwierzyć! Ależ się cieszę!!! :D Dziękuję i już przesyłam adres!
    Gratuluję też wyniku czytelniczego - u mnie w lipcu na liczniku sześć przeczytanych powieści, a już jedną mam na sierpień :)

    OdpowiedzUsuń