5 czerwca 2017

#94 Podsumowanie maja 2017 + stosik


Piąty miesiąc tego roku za nami. Jak ten czas szybko leci!
Tym razem z całą pewnością mogę powiedzieć, że wiosna nareszcie do nas dotarła, a co za tym idzie – ja sama mam więcej energii do... w sumie do wszystkiego. ;) Nie powiedziałabym jednak, żeby się to jakoś przełożyło na wyniki czytelnicze. Ale to zupełnie inna sprawa. Jeśli jesteście ciekawi, co czytałam w maju – zapraszam.




Tradycyjnie już statystyka:
  • przeczytałam 6 książek (w kwietniu – 8)
  • zaczęłam 1
  • wszystkie razem dały 2025 stron (w kwietniu – 2293)
  • średnio dziennie czytałam po 65 stron (w kwietniu – 77)
  • zdecydowanie najlepszą książką okazał się horror Williama Petera Blatty'ego, Egzorcysta
  • i również zdecydowanie najgorszą okazała się znów booktourowa książka, a było to Never Never Colleen Hoover i Tarryn Fisher
  • 2 książki przeczytałam dzięki book tourom
  • 1 książka była egzemplarzem recenzenckim
  • średnia ocen wyniosła równe 7 punktów, znowu (w kwietniu było tak samo).

Maj to zdecydowanie najgorszy czytelniczo miesiąc w tym roku. Wymówka ciągle jest taka sama, czyli studia, które pochłaniają sporo czasu i energii. W maju pisałam dwie prace roczne i uczyłam się do pięciu kolokwiów, które miałam w minione czwartek i piątek. ;) Łatwo nie było, ale trzy już na pewno zaliczyłam, co do dwóch pozostałych jestem pozytywnie nastawiona. Czekają mnie jeszcze trzy w tym tygodniu, więc to nie koniec nauki, podejrzewam, że czasu na książki będę miała tyle samo, czyli mało... A potem sesja, egzaminy, więc nie spodziewam się cudów w czerwcu, choć postaram się wypaść lepiej niż w maju (bo ten wynik zupełnie mnie nie zadowala). 


A oto książki, które czytałam w maju:




  1. Uratuj mnie, Anna Bellon – 304 strony, 5/10 -> book tour
  2. Dlaczego nikt nie wspomina psów z Titanica?, Kuba Wojtaszczyk – 288 stron, 8/10 -> egzemplarz recenzencki
  3. Egzorcysta, William Peter Blatty – 356 stron, 10/10
  4. Mikołaja Doświadczyńskiego Przypadki, Ignacy Krasicki – 194 strony, 8/10 -> czytana na studia :)
  5. Deniwelacja, Remigiusz Mróz – 496 stron, 8/10
  6. Never Never, Colleen Hoover & Tarryn Fisher – 392 strony, 3/10 -> book tour
+ zaczęta: Ziemia kłamstw, Anne B. Radge – 52 strony



Statystyka:


W maju pojawiły się cztery recenzje:



Oraz jeden post okołoksiążkowy:

Dziękuję za odwiedziny, komentarze i dołączanie do grona obserwatorów w social mediach! ♥


Maj był totalnym wysypem książek. Przybyło do mnie dokładnie... 18 (!) nowych tytułów. Brak mi słów na siebie. Powinnam dać sobie bana na kupowanie książek do końca roku, ale nie oszukujmy się – nic z tego nie będzie. Jesteście na to gotowi? To zaczynamy! ;)


Pięć pierwszych książek kupiłam na kiermaszu organizowanym w ramach Pikniku Przyjaciół Schroniska dla Zwierząt w Toruniu – cel szczytny, wszystkie pieniądze poszły na psiaki, więc czuję się całkowicie rozgrzeszona. :)
  • Hrabina Cosel, Józef Ignacy Kraszewski
  • Ojciec Goriot, Honoriusz Balzac
  • Placówka, Bolesław Prus
  • Infantka, Józef Ignacy Kraszewski
  • Wróżbiarze, Libba Bray
Jak widać większość to klasyka, w tym trzy to klasyka literatury polskiej – jako studentka filologii polskiej czułam się w obowiązku je przygarnąć. :D


  • Księgi Jakubowe, Olga Tokarczuk
  • Sońka, Ignacy Karpowicz

Kolejne dwa tytuły to zdobycze z promocji na stronie Wydawnictwa Literackiego. Książki miały być z drobnymi uszkodzeniami, które nie wpływałyby na przyjemność czytania, przez to ich ceny były obniżone o grubo ponad połowę. Zdziwiłam się bardzo, gdy do mnie dotarły, bo okazało się, że Sońka jest jeszcze w folii (jedynie grzbiet jest leciutko wygięty, ale zauważyłam to dopiero dzisiaj przy robieniu tego zdjęcia!), a Księgi Jakubowe... dotąd nie zauważyłam uszkodzenia. ;) Cieszę się baaardzo z dwóch tych tytułów, od dawna na nie polowałam.


  • Niebezpieczne związki, Pierre Choderlos de Laclos
  • Wiem o tobie wszystko, Claire Kendal
  • Oskarżenie. Opowieści totalitarne, Bandi
  • Bóg pośród ruin, Kate Atkinson
  • Demonolodzy. Ed i Lorraine Warren, Gerald Brittle
  • Władca Ocean Park, Stephen L. Carter
  • Człowiek, który musiał umrzeć, Mariusz Zielke
Pewnie się już domyślacie, skąd taki pokaźny stosik... Tak, tak, były przecież Warszawskie Targi Książki. ;) W zeszłym roku wróciłam z tylko dwiema nowymi książkami, w tym zaszalałam trochę bardziej. Cztery od góry kupiłam, trzy od dołu wymieniłam w wielkiej wymianie książek organizowanej przez LubimyCzytać. :) 


  • Ziemia kłamstw, Anne B. Ragde
  • Kluczowy świadek, Jørn Lier Horst
A to egzemplarze od wydawnictwa Smak słowa. Właściwie Kluczowy świadek to zaskoczenie, bo umawiałam się tylko na Ziemię kłamstw, niemniej bardzo mi miło i oczywiście dziękuję wydawnictwu za oba tytuły. Ziemia kłamstw już się czyta. ;)


  • Deniwelacja, Remigiusz Mróz
  • Dlaczego nikt nie wspomina psów z Titanica?, Kuba Wojtaszczyk
Deniwelację obowiązkowo musiałam kupić, kiedy tylko pojawiła się w księgarniach. ;) Już przeczytałam i zastanawiam się, co zrobić, bo z recenzjami tej serii skończyłam na pierwszej części, mimo że oczywiście czytałam wszystkie tomy. Jeszcze pomyślę. Natomiast Dlaczego nikt nie wspomina psów z Titanica? to egzemplarz recenzencki od agencji Business & Culture, serdecznie dziękuję! Recenzję możecie już znaleźć na blogu.


Uff, dobrnęliśmy do końca! Macie jakieś sposoby na kompulsywne kupowanie książek? :D A tak poważnie – pochwalcie się, co Wy przeczytaliście i kupiliście/dostaliście w maju! No i życzę wszystkim zaczytanego czerwca, a studentom powodzenia i zdania sesji! ;)

11 komentarzy:

  1. Niby dużo pozycji do ciebie przyszło, jednak nic dla mnie. Zainteresowałam się jedynie ,,Dlaczego nikt nie wspomina psów z Titanica?'' - tytuł przyciąga :D

    Pozdrawiam, Wielopasja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zapraszam do recenzji - myślę, że zainteresuje Cię jeszcze bardziej. Chociaż tytuł faktycznie przyciągający. :D

      Usuń
  2. W czerwcu jeszcze studia, ale później zacznie się szaleństwo :D Sześć książek to i tak dobry wynik. Powodzenia na uczelni!
    Pozdrawiam :)
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tak. Wtedy nie ma zmiłuj, będę całe dnie leżeć na kocyku w jakimś parku czy ogródku, tylko ja i książki. Caaały stos książek. Wakacje idealne. :D
      Dziękuję. :)

      Usuń
  3. Gratuluję wyników i życzę zaczytanego czerwca! Ja akurat bardzo rzadko kupuję książki, ale w tym pomaga mi posiadanie dziecka - wolę wydać pieniądze na jego potrzeby, a książki wypożyczyć w bibliotece. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przydałby mi się jakiś taki hamulec (ale może nie dosłownie dziecko... xD). Gdybym była w takiej sytuacji, to pewnie też bym tak wolała spożytkować pieniądze. :>

      Usuń
  4. Gratulacje! Swoją drogą już myślałem, że mi umknęła u Ciebie recenzja Egzorcysty, ale chyba jednak nie :) Mnie również oczarowała, może mniej niż Ciebie, ale znakomita pozycja, która nic się nie zestarzała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niee, nie mam czasu na recenzje ostatnio, piszę tylko o książkach z book tourów lub egzemplarzach recenzenckich. xD Ale w lipcu na pewno to wszystko nadrobię (co tam "Egzorcysta", ja mam jeszcze zaległości z lutego... xD).

      Usuń
  5. Dobry wynik, nie ma co narzekać :D
    Libbę polecam, choć nie czytałam Wróżbiarzy, ale Magiczny Krąg :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję wyniku, ja w maju byłam niemal kompletnie wyłączona z czytania, bo przygotowywałam premierę w naszym wrocławskim tetrze :) Ale teraz mam zamiar nadrobić !
    Zainteresował mnie ten "Egzorcysta", muszę go koniecznie zdobyć.
    A co do Twoich nowości to zazdroszczę tej "Sońki", sama mam na nią chrapkę. "Księgi Jakubowe" kurzą się na mojej półce od jakiegoś roku. Ech...

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie sporo książek przybyło do twojej biblioteczki, i to zapowiadających się bardzo ciekawie. Przyjemnego czytania i gratuluję wyników.

    OdpowiedzUsuń