22 czerwca 2018

#137 Czytało się (12): Czerwiec, cz. 2 || Czy czeka nas przyszłość bez moralności, jak godzić się z życiem i jak przeżyć na samych ziemniakach



Dzisiejsza odsłona Czytało się to odpowiedzi na szereg ważnych pytań: po pierwsze – czy czeka nas przyszłość, w której nie będzie już moralności?, po drugie – jak pogodzić się z tym, co przytrafia się nam w życiu?, a po trzecie i niewątpliwie najważniejsze – jak przeżyć na diecie ziemniaczanej w ekstremalnych warunkach? Sprawdźcie trzy książki, które warto przeczytać!



Okładki książek pochodzą ze strony lubimyczytac.pl.

Mechaniczna pomarańcza

Cytat z recenzji: Bo oto po ulicach grasują młodociani przestępcy, którzy w dodatku nie czują się, ale naprawdę są bezkarni. Budzą się w nich najgorsze, najbardziej psychopatyczne, najbardziej zwierzęce instynkty. Za nic mają ludzkie zdrowie czy życie, dla rozrywki katują na śmierć przypadkowych ludzi. 
Opinia po latach: „Mechaniczna pomarańcza” nadal pozostaje najbardziej pokręconą i najtrudniejszą w odbiorze książką, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Czytanie jej nie jest łatwe, największa zaleta, którą jest język, jest także największym utrudnieniem, mimo wszystko zapoznawanie się z tą powieścią to ekstremalnie ciekawe doświadczenie. „Mechaniczna pomarańcza” jest bardzo brutalną, wulgarną książką, pełną krwi, gwałtów i zdegenerowanej młodzieży, która sieje postrach w mieście i pozostaje bezkarna. Ze względu na język jest to prawdziwe wyzwanie czytelnicze. Jeśli czujecie się na siłach, aby zmierzyć się z wyjątkowym, zupełnie nieliterackim i właściwie całkowicie nowym językiem i jeśli nie rażą Was naprawdę okrutne sceny, zmierzcie się z „Mechaniczną pomarańczą”. 


Koniec samotności

Cytat z recenzji: Jules wpada czasem w refleksyjny ton, snując rozmyślania na egzystencjalne tematy, jednak jego opowieść jest całkowicie pozbawiona patosu, plastikowego filozofowania czy odkrywczych myśli za pięć złotych. Nie kreuje się na człowieka, który zgłębił tajniki ludzkiej egzystencji czy poznał sens istnienia, nie, on po prostu wspomina, rozmyśla, snuje refleksje, zadaje pytania i samodzielnie szuka na nie odpowiedzi, ale nie udaje, że doznał oświecenia i wie, dlaczego wydarzyło się wszystko to, co się wydarzyło. 
Opinia po latach: „Koniec samotności” był dla mnie objawieniem, nawet teraz, gdy o niej myślę, mam ciarki. Dla mnie to powieść niezwykle głęboka, pełna, opowiadająca o życiu w przepiękny sposób. Jest z jednej strony niewyobrażalnie smutna, ponieważ obnaża prawdziwe oblicze ludzkiej egzystencji – którą rządzi przypadek, która jest wielką niewiadomą i w której po pasmie nieszczęść niekoniecznie następuje pasmo sukcesów – a z drugiej dająca jednak nadzieję na pogodzenie się, zaakceptowanie takiego życia, jakie się nam przytrafiło. To jest przepiękna proza, niebanalna, mądra, ale nienaszpikowana zbędnym patosem, prawdziwie ludzka i działająca na emocje. Po „Końcu samotności” chciałam więcej Wellsa i oto jest – kolejna jego książka ukazała się niedawno w Polsce. Mam nadzieję, że szybko trafi w moje ręce i będzie tak dobra jak ta.

Marsjanin

Cytat z recenzji: A główny wniosek z tej książki jest jeden: będąc jedynym człowiekiem na bezludnej planecie, niezbędne są ziemniaki, taśma klejąca i dobra muzyka. 
Opinia po latach: Najbardziej charyzmatyczna postać ostatnich lat? Mark Watney! „Marsjanina” znają chyba wszyscy. To powieść o ekstremalnie ekstremalnym survivalu – bycie jedynym człowiekiem na planecie to trochę beznadziejna sytuacja. Mark jednak jest bohaterem obdarzonym niezwykłą inteligencją, a w połączeniu z ogromnym poczuciem humoru, ta książka nie ma absolutnie złego czy smutnego wydźwięku. To sci fi, więc nie da się ukryć, że wiele tu odniesień do techniki, chemii czy fizyki, niemniej nie są to aż tak trudne opisy, aby całkowicie zniechęcały. Wiem, że wielu potencjalnych czytelników, coś takiego odrzuca, ale uspokajam: nie ma się czego obawiać. Poza tym Mark Watney i jego żarciki wynagradzają wszystko. 

3 komentarze:

  1. Zgadzam się Marsjanina znają chyba wszyscy. Kilka lat temu to był głośny tytuł. Nie czytałam ani nie słyszałam o książce ,,Koniec samotności'', ale zainteresowałam się nią, więc myślę, że to tylko kwestia czasu.
    Co do książce ,,Mechaniczna pomarańcza'' jeszcze nie wiem co myśleć.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Cię zainteresowała, to mam nadzieję, że po nią sięgniesz i się nie zawiedziesz! :)

      Usuń
  2. Zaintrygowałaś mnie "Końcem samotności"!

    OdpowiedzUsuń