Od wczoraj oficjalnie mogę powiedzieć, że mam wakacje, więc czas wybrać książki, które będę czytać. Co prawda TBR-y rzadko się u mnie sprawdzają, bo jestem kompletnie antyplanowym człowiekiem, ale kto powiedział, że nie można próbować? ;) Dzisiaj pokażę Wam książki, które wybrałam i... wylosowałam! :) Zapraszam!
Zacznijmy od książek wylosowanych. Jako że na półkach kurzy się jakieś 130 nieprzeczytanych książek, a na wirtualnych regałach Legimi pewnie drugie tyle (o ile nie więcej), postanowiłam wylosować po sześć książek z jednego i z drugiego. Na karteczkach napisałam sobie tytuły, które posiadam w domu, a książki z Legimi wylosowałam pokręconym sposobem za pomocą strony losowe.pl (nie pytajcie mnie jak – ale uwierzcie na słowo, że nic nie było ukartowane :>).
Wylosowane z półki:
- Ojciec Goriot, Honoré de Balzac
- Ja, Ukrainiec, Maksym Kidruk
- Historia Lisey, Stephen King
- Zaginiona dziewczyna., Gillian Flynn
- Klub Pickwicka, Charles Dickens
- Dziewczyny z Solidarności, Anna Herbich
Trafiło się więc trochę klasyki, Balzac i Dickens, trafiło się trochę literatury faktu, Kidruk i Herbich, oraz trochę czystej rozrywki, czyli King i Flynn. Jestem zadowolona z tego losowania, z pewnością są to książki, po które sięgnę z wielką chęcią. No i cieszy mnie klasyka – mimo że mam jej na studiach sporo, to raczej nie czytamy Balzaca i Dickensa, a w czasie roku akademickiego po klasykę spoza programu studiów też nie sięgam. Wakacje to będzie idealny moment. :)
Wylosowane z Legimi:
- Rzeczy, których nie wyrzuciłem, Marcin Wicha
- Przedrzeźniacz, Walter Tevis
- Ptasiek, William Wharton
- Fanfik, Natalia Osińska
- Lew, czarownica i stara szafa, C.S. Lewis
- Rozgwieżdżone niebo, Lars Wilderäng
I to losowanie też mnie cieszy. Znowu trafiła się klasyka, bo chyba można już za nią uznać Ptaśka (jeśli tak to się odmienia) Whartona, w pewnym sensie klasyką jest tez pierwsza część Opowieści z Narnii. Nie czytałam Lewisa w dzieciństwie, widziałam bodajże dwie części filmów, i to tyle, jeśli chodzi o moją przygodę z Narnią. Jestem ciekawa, jak wypada w literackiej wersji. :) Poza tym trafiło się też coś nowszego, dla młodzieży, ale chyba tej starszej, czyli Fanfik, o którym słyszałam sporo dobrego. Jest też coś na poważnie, czyli tegoroczny zdobywca Paszportów Polityki, Marcin Wicha z książką Rzeczy, których nie wyrzuciłem. I jest też sci-fi, a dokładniej dystopia, czyli Przedrzeźniacz, oraz postapokalipsa, czyli Rozgwieżdżone niebo. Same dobre książki, mam nadzieję! ;)
Co poza tym?
Poza tym nie chcę robić żadnych planów, ale mam kilka takich książek, po które najprawdopodobniej sięgnę. Będzie to na pewno Diana Gabaldon i kolejny jej grubasek, czyli trzeci tom serii Obca, tj. Podróżniczka. Z cegiełek być może jeszcze Rutherfurd, który czeka na mnie już z dwiema książkami od dawna, postawię pewnie na Londyn, bo czeka dłużej. Chciałabym też w końcu sięgnąć po którąś z sióstr Bronte, bo od Wichrowych Wzgórz ciągle to sobie obiecuję. Padnie pewnie na Jane Eyre. Na 100% nadrobię kryminalne zaległości, czekają na mnie: Mróz z Zerwą, Marcel Woźniak z Powtórką i dwa zbiory opowiadań kryminalnych, Rewers i Zabójczy pocisk. Poza tym może spróbuję zmierzyć się z drugą częścią serii z Hubertem Meyerem Bondy. W planach jest też dokończenie sagi rodziny Neshov, czyli Na pastwiska zielone i Zawsze jest przebaczenie Anne B. Ragde. Całkiem możliwe też, że zacznę czytać lektury na przyszły rok studiów, bo mam kilka książek pokaźnych rozmiarów – tutaj zwłaszcza Emancypantki i Faraon Prusa (chociaż tylko tę pierwszą mam na półce, więc pewnie zostanę tylko przy niej) i trylogia Sienkiewicza (z tym będzie ciężko). Chcę chociażby zacząć, bo wiem, że potem te lektury mnie blokują i cierpi na tym blog (i moja miłość do czytania). Trafią się też pewnie jakieś egzemplarze recenzenckie (teraz jeden już czeka). A tak poza tym... to więcej nie chcę planować, muszę sobie zostawić dozę niepewności i miejsce na spontaniczny wybór. Na pewno wszystkich tych książek nie uda mi się przeczytać, chociaż te z losowania to absolutny must read. Muszę w końcu udowodnić sobie, że też potrafię trzymać się TBR-u. ;)
A co Wy zamierzacie czytać w wakacje? Tworzycie TBR-y? Jak to u Was wygląda: wybieracie czy losujecie?
Ja w ogóle nie wiedziałam, że takie coś jak TBR istnieje :P Jestem bardzo ciekawa Twoich recenzji Wichy (czytałam niedawno, ale nie byłam w stanie napisać recki; teraz poluję na "Jak przestałem kochać design") oraz "Dziewczyn z Solidarności", co tu dużo mówić, kusi mnie okładka od dawna.
OdpowiedzUsuńWakacji jeszcze nie mam i o wakacyjnych lekturach nie myślę, chociaż mam kilka pomysłów, które pojawią się na blogu w lipcu, jak już studia rozporządzą moim życiem i pozwolą mi się wyrwać :D
Po książce Wichy sama nie wiem, czego się spodziewać, ale na "Dziewczyny z Solidarności" liczę bardzo, bo czytałam dwie poprzednie książki tej autorki i były bardzo dobre.
UsuńMam nadzieję, że już pozwoliły się wyrwać, a jeśli nie, to Ci tego życzę. Znam ten ból. :D
W wakacje będę czytał wszystko, na co nabrałem ochoty w ciągu roku, ale nie miałem czasu...
OdpowiedzUsuńI żadnych naukowych książek! (albo prawie żadnych) :D
Ja mam ochotę na tyle, że aż sama nie wiem, za co się zabrać, więc dlatego próbowałam to jakoś zaplanować. Ale jak wyjdzie, to zobaczymy. :D
UsuńCiekawe zestawy, trochę klasyki, trochę nowości, na pewno nie będzie monotonnie. "Klub Pickwicka" i "Ptasiek" są świetne, "Zaginioną dziewczynę" znam jedynie z ekranizacji. Kiedyś po nią sięgnę, bo film zrobił na mnie duże wrażenie.
OdpowiedzUsuńLiczę na to, że dla mnie też okażą się świetne. Jestem ciekawa zwłaszcza Dickensa, bo znam go jedynie z "Opowieści wigilijnej", a to takie mało oryginalne już chyba. Wszyscy to czytali. :D
UsuńCiekawe masz czytelnicze plany na wakacje. Będę wyczekiwać niektórych recenzji bardziej. Ja zazwyczaj nie mam jakiś szczególnych planów zazwyczaj chcę przeczytać rzeczy, po które nie udało mi się sięgnąć w ciągu roku.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Dzięki! :) U mnie też to tak wygląda, ale że mam milion książek do przeczytania, to jednak wolałam to sobie rozpisać. :D
UsuńSame ciekawe pozycje, trochę z nich czytałam, inne są na mojej liście:) Nigdy nie losowałam książek do czytania, raczej kieruję się tym, co mi się w danej chwili podoba lub nastrojem :)
OdpowiedzUsuńMoże warto spróbować trochę adrenalinki? :D Polecam. Takie urozmaicenie. :D
UsuńŚwietne jest takie spontaniczne losowanie. Nigdy nie wiadomo, co się trafi. Z twoich książek "z półki" kojarzę "Zaginioną dziewczynę" (podobno świetna ♥) oraz "Dziewczyny z Solidarności" (czytałam "Dziewczyny z powstania" tej autorki-były one genialne i emocjonujące, więc podejrzewam, że i z wylosowaną przez ciebie pozycją będzie podobnie). Z książek wylosowanych z Legimi znam oczywiście pierwszy tom "Opowieści z Narnii. Co do pozostałych książek to słyszałam o "Podróżniczce (sama planuję przeczytać pierwszy tom "Obcej" w te wakacje), "Zerwie", Emancypantkach i Sienkiewiczu oczywiście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Też czytałam "Dziewczyny z Powstania", jak i "Dziewczyny z Syberii" i po książki Herbich będę sięgać w ciemno. Myślę, że i przy tej wylosowanej się nie zawiodę. ;)
UsuńCo do "Obcej", serdecznie polecam, dołącz do grona fan clubu Jamiego. :D
Dużo tu książek, które już przeczytałam. Jestem pewna, że "Ojciec Goriot" Ci się spodoba, jest cudowny!
OdpowiedzUsuń"Dziewczyny z Solidarności" - inne niż pozostałe z tej serii, ale myślę, że Ci przypadną do gustu.
A ja mam w planach również "Zaginioną dziewczynę"!